Witam ponownie na forum.Dawno mnie nie było. Pierwsza rzecz do "maczo". chłopie czy ty wogóle znasz sie troszke na piłce?? Jak można rozliczać trenera za błedy które popełniają stoperzy i bramkarz. NIe mówie juz o zaangażowaniu drużyny jako całosci. W meczu pucharowym ze Śniadowem widac było że tylko dwum zawodnikom zależy na jako takiej grze. to co trener miał zdjąć pozostałych 9 z boiska?? to nie sparing i tylko 3 zmiany + bramkarz. Na ale o tym trzeba wiedziec a nie udawać że sie zna na futbolu. Dlaczego dwa dni po blamarzu znowu Rospuda zagrała jak drużynna? Walczaca i chcąca wygranej. Jak ktos nie wie to w poniedziałek po fatalnej grze w PP odbyła sie długa i męska rozmowa na której było 22 piłkarzy i to nie był trening!!!! tylko rozmowa trenera z piłkarzami i piłkarzy z trenerem. Może wyjasnili sobie kilka spraw i juz we wtorek to był inny zespół, który wprawdzie nie ustrzegł sie błędów ale to juz było to na co kibice czekają."WALKA". i można przegrac mecz ale jak zespół walczy i gra na miare swoich(jak na te klasę) dużych mozliwości to myśle że i kibice nie beda mieli za złe porażki .Takze reasumując PP nie wypalił ale mmoże to i dobrze po co nam nastepna środa zajęta przez puchar. Przypomne że gdy wizna szła w PP jjak burza to niestety ligę puścili i nie awansowali. W tamtym sezonię Rospuda zaszła daleko w PP i potem na koniec sezonu zabrakło. Tak to juz jest.Miejmy nadzieję że ta reguła sprawdzi sie w tym sezonie i awans Rospudy stanie sie rzeczywistością. No to pozdro dla Fanów Rospudy. Chciałoby sie żebby jeszcze zwłaszcza młodzierz Filipowska zadbała o jakąś oprawę meczu to jużby było zajefajnie. Pozdro i rzymamy kciuki.

Post został pochwalony 0 razy

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kaminiak23 dnia Śro 22:52, 09 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz

wow filipowiak chcialo ci sie tyle pisac ja takich wypracowan do szkoly dlugich nie pisze tylko mam pytanie jak my mamy zadbac o ta oprawe meczu ?? bylo by mozna nad tym sie zastanowic

Post został pochwalony 0 razy

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kaminiak23 dnia Śro 22:52, 09 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz

Jeżeli pytasz jak macie zadbac o oprawę meczu to wpadnij na trening w piątek o 18:00 albo po treningu i pogadaj z trenerem na temat opraw meczów. jestem przekonany że pomoże. Wystarczy sie skrzyknąć kilku ludków i można to zorganizować, przeciez myslenie nie boli( co poniektórych). Za przykład moge podac kibiców Skry Wizna . W tamtym sezonie nawet jak do nas przyjechali to mieli race , serpentyny no i potrafili kibicowac a nie siedzieć cicho na "trybunach".

Post został pochwalony 0 razy

aha czyli mam kupic saletre i palic na po gorach zeby bylo pelno dymu o taka oprawe chodzi oki nie ma sprawy na nastepnym meczu bedzie zadyma

Post został pochwalony 0 razy

rozumiem że jaja sobie robisz ,ale właśnie nie chodzi o zadymę tylko doping i waszą zabawę

nie jaj to ja nie robie ale ty tak napisales ze jakies race to ja zrozumialem zeby jakas mala zadyme ?? to musimy cos z tym zrobic ale gosciu zaloguj sie zobaczysz bedzie przyjemniej sie pisalo

Post został pochwalony 0 razy

po pierwsze nie ja pisałem o racach i widać jak łatwo można sporo
pomylić \ źle interpretować zadymę itp....Po drugie nie każdy korzystający z netu i piszący na forum ma naście lat, aby konieczne było logowanie i nazwę to bliższe znajomości.Zacznijcie poprostu zorganizowany-kulturalny doping jeśli macie chęć ,a napewno inni sie dodłączą bez względu na wiek i płeć.

DOBRZE GRALIŚCIE W NIEDIELE ALE LEPIEJ WAM SZŁO PO MECZU NA FESTYNIE.POZDRO DLA WSZYSTKICH PIŁKARZY ROSPUDY.

chyba normalka ze kazdemu na festynie by lepiej szlo jak na meczu pozdrawiam pilkarzy rospudy

Post został pochwalony 0 razy

No proszę każdy kto się tu wypowiada to wielki znawca tematu a przodują filipowiak i kibol

ale żeby dyskusja była merytoryczna to chyba wypada się przedstawić łatwo wszystkich i wszystko dookoła krytykować pozostając anonimowym . Żeby się nie okazało że w/wymienieni to trener i napastnik bo na pewno członkowie drużyny

A może obrońca i masażysta

A może przestaniecie pitolić i grać zaczniecie no awans to przegrali wszyscy a nie tylko trener prezes i działacze

sezon to nie tylko wyjazd na jeden mecz ale rok pracy piłkarzy działaczy i ... kibiców

nie udało się byłym działaczom - trudno czas na nowych ( trener ) ale puchar już pokazał jak to będzie wyglądało

mimo to mam nadzieję że tym razem się wam uda i wreszcie awansujecie do upragnionej okręgówki ... bo jak was opuszczałem to przypomnę że w okręgówce byliśmy na PIERWSZYM miejscu !!

i właśnie tego wam życzę

Post został pochwalony 0 razy

NO to od niepamiętnych czasów Rospuda jest liderem, ale to tylko naerazie dwie kolejki no na wiosne do zdobycia 45 pkt. ale czy to jest możliwe? nie wiem raczej nie ale układ gier na jesień jest super dobry dla Rospudy.Wszystko w nogach zawodników i w głowie trenera.Viva la Rospuda.

Post został pochwalony 0 razy

Orkan Poświętne - Rospuda Filipów 1-6

11 kolejka 07.10.2006

Orkan Poświętne - Rospuda Filipów 1-6(0-5)

bramki

Zaboowski 2, Iwanowski 2,Kondracki M, Kondracki G.


skład

Sierocki,Judzewicz(75 Ferenc R.),Lewandowski(65 Bobrowski),Kundzicz,Chmura
Zaborowski,Kondracki M.(60 Konieczny),Kondracki G.,Iwanowski
Zieliński,Puza(46 Gwiazdowski)


Opis meczu przez trenera


Kolejny daleki wyjazd i kolejna przeciwna drużyna która swoim zachowaniem przed meczem
może doprowadzić do braku koncentracji ,ba lekceważenia przeciwnika co może w konsekwencji
zaowocować głupią kolejną stratą punktów ,czego bardzo się obawiałem przed meczem.Mecz pokazał
jak ważne jest zdobycie szybko bramki kiedy to osiąga się przewagę z gry,i już w 7 minucie
prowadzenie uzyskał Zaborowski.Od tego momentu przez jakieś 15 min był jedyny fragment meczu
kiedy to gospodarze próbowali nawiazać z nami równą grę nie przebierając w środkach,jednak
nasza obrona grała dziś pewnie i widać było jeden cel wśród 11 zawodników będacych na boisku
Nasza przewaga nie podlegała żadnej watpliwości jednak przeciwnie niż w poprzednim meczu w Łomży
zaczeliśmy wykorzystywać stworzone sytuacje bramkowe i wynik 5-0 do przerwy mówi sam za siebie
Drugą połowę zagraliśmy juz spokojnie kontrolując grę ,unikając ostrych zagrań ,kontuzji i kartek
bez forsowania tempa,nastąpiły zmiany -zagrali wszyscy.Niestety nastapiło rozluźnienie i zadużo
grania pod siebie przy wyniku 6-0 oraz zabawy przed własną bramką doprowadziły do utraty bramki
w końcówce meczu ,a takie spotkania należy grać na zero z tyłu.
Jednym zdaniem oceniając jestem zadowlony że nie powtórzył sie mecz z Krynkami